5 konkretynych zalet wynikających z biegania

Ostatnio wciągnąłem się dość mocno w bieganie 🙃 i o tym napisałem dzisiejszy post na mojego bloga 👍, a konkretnie 5 konkretnych zalet, jakie uzyskasz biegając:

1. Możesz zjeść więcej niż nie biegając, jednocześnie nie tyjąc.

Podczas biegania jak powszechnie wszyscy wiedzą gubimy dużo kalorii. Dla ludzi takich

jak ja, czyli tych którzy kochają jeść i czasami sięgających po coś innego niż sałatki, zdrowe mięsa, warzywa itp. to bardzo ważna informacja. Dzięki temu że biegam minimum 3-4 razy w tygodniu, mogę sobie pozwolić na to, żeby zjeść przykładowo wypasioną pizzę z ulubionymi składnikami w towarzystwie mojej żony, i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Za parę dni wchodzę na wagę, i liczba moich kilogramów często jest mniejsza niż była, bo i tak pomimo zjedzonej pizzy, utrzymuje delikatnie ujemny bilans kaloryczny (patrząc na niego w dłuższej perspektywie).

2. Poprawa kondycji, wydolności i szybkości.

Z każdym kolejnym biegiem czuję, że jest mi dużo łatwiej, i że jestem w stanie szybciej pokonać dystans, który sobie założę. Jeśli obiorę konkretny cel, w którym oczywiście w miarę moich możliwości chce się zamknąć, to najczęściej mi się to udaje. Dodatkowo czasy ulegają poprawie, często znacznie, co działa na mnie naprawdę bardzo motywująco.

3. Bieganie może edukować, rozwijać i inspirować, jak również relaksować.

Podczas biegania słucham wartościowych, interesujących i motywujących mnie podcastów, na które na codzień brakuje czasu. Inspiruje mnie to do rozwoju i intensywnego działania. Czasami oczywiście jest też czas na odpalenie czegoś luźnego, typu „Misja futbol” - programu w którym dziennikarze sportowi omawiają bieżące sprawy związane z moją ulubioną dyscypliną sportowa, czyli piłką nożną. Często mam tak, że słuchając tego typu rzeczy nawet nie wiem kiedy mija mi czas, i mam zaliczony cały dystans biegu.

4. Poczucie integracji społecznej.

Biegnąc po parkach, lasach, często napotkasz inne osoby, które także biegają, i popularnym zwyczajem (przynajmniej w Warszawie, gdyż nie wiem jak jest w innych miejscowościach) jest pozdrowienie siebie wzajemnie podniesieniem ręki do góry, takie krótkie i szybkie „cześć”. Uważam, że to fajny i miły zwyczaj, dzięki któremu wiesz, że nie jesteś w tym sam, tylko bardzo dużo ludzi ma tak jak Ty. Poprostu lubi wyjść i pobiegać 🙂

5. Dbasz o swoje zdrowie...

... no i chyba o to w tym wszystkim chodzi, i to jest najważniejsze. Biegając rozsądne dystanse, jeśli proporcjonalnie mierzysz siły na zamiary, niewątpliwie dbasz o swoje zdrowie. A kto z Nas nie chce żyć długo? Często biegając mijam w parkach ludzi, szczególnie weekendami, którzy siedzą z odpalonymi papierosami, otwartym alkoholem i niszczą swoje zdrowie. Oczywiście, jeśli to jest tam jednorazowe wyjście raz na jakiś czas to luz, wszystko dla ludzi, ale subiektywnie odnoszę wrażenie, ze dla większości to jest raczej rutyna. Bezsensownie tracą czas i pewnie skracają swoje życie w taki sposób. Także tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie. Czy wolisz cieszyć się zdrowiem, czuć się dobrze i wyjść pobiegać, a później bez wyrzutów sumienia zjeść coś, co sprawia Ci przyjemność w towarzystwie najbliższych, czy wolisz otworzyć piwo i odpalić szlugę i obudzić się na następny dzień z bólem głowy. Choice is allways yours.