Jajko - wartości odżywcze, czy warto uwzględnić ich spożycie w codziennej diecie?

Od dawna są stałą częścią jadłospisu wielu osób aktywnych fizycznie ze względu na swój wyjątkowy skład. Mowa rzecz jasna o dużej zawartości białka, które powszechnie uważane jest za wzorcowe. Nie chodzi tutaj jedynie o pełny profil aminokwasów egzogennych, ale również o ich proporcje względem siebie. Przyjrzyjmy się bliżej wartościom odżywczym jajek i odpowiedzmy sobie na pytanie czy jest to nasz sprzymierzeniec w walce o zdrowie i wymarzoną formę?

Jajka to nie tylko białko. To również witaminy i minerały. Nawet jeśli ich dawki nie powalają, to pamiętajmy, że takie witaminy jak A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach, a jaja ten tłuszcz zawierają co sprzyja przyswajalności wyżej wymienionych witamin. Poza tym mamy tutaj witaminy z grupy B, potas, sód, wapń, fosfor, miedź, mangan i cynk. A tłuszcz? Niespełna 6 g w jednym średnim jajku to nie porażająca ilość. Jest to mieszanka tłuszczów nasyconych, jednonienasyconych oraz wielonienasyconych. Żółtka jaj bogate są w lecytynę, która odgrywa ważną rolę dla układu nerwowego, pokarmowego oraz krążenia W skład lecytyny wchodzi cholina odpowiedzialna za usprawnienie procesów trawiennych tłuszczów oraz utrzymywania prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi. Zapotrzebowanie organizmu na cholinę nie jest stałe i zmienia się w zależności od takich czynników jak stres czy wysiłek fizyczny. Pamiętaj zatem, że trenując zwiększasz swoje zapotrzebowanie na tę cenną substancję. Od dziś będziesz spożywał jaja ze świadomością iż uzupełniasz nie tylko białko , ale też dbasz o swoją gospodarkę tłuszczową oraz o prawidłowy poziom cholesterolu.

W jakiej postaci najlepiej spożywać jajka? Skorupka jaj dość skutecznie chroni całą zawartość przed wysoką temperaturą, jednak należy pamiętać, że im dłużej gotowane lub smażone jajko, tym więcej wartości odżywczych ginie. Najlepsze zatem będzie jajko gotowane na miękko i sadzone. Jajecznica z kolei powinna być przyrządzona w taki sposób, by nie zasmażyć jej na suchy wiór.

Oczywiście nie bez znaczenia jest to, z jakiego chowu pochodzą jajka. Kupując je zwróć uwagę na kod znajdujący się na skorupce. Pierwsza liczba kodu (od 0 do 3) oznacza warunki w jakich żyje rodzicielka danego jajka czyli kura. I tak:

Cyfra 3 – jaja chowu klatkowego. Kury spędzają całe życie w ciasnych klatkach nie mając dostępu do trawy czy wybiegu. Karmione są, a raczej faszerowane karmą poprzez rurę wpychaną do gardła, w określonych porach. Kury pełnią w tym przypadku rolę maszynek do produkcji jaj.

Cyfra 2 – jaja chowu ściółkowego. Kury żyją w pomieszczeniach, ale nie w klatkach. Nie mają dostępu do świeżej trawy. Żyją w sztucznych warunkach, ale przynajmniej mogą się swobodnie poruszać.

Cyfra 1 – jaja chowu wolnowybiegowego. Kury żyją na powietrzu mając dostęp do trawy. Na noc zamykane są w kurnikach, a na dzień znów wypuszczane.

Cyfra 0 – jaja chowu ekologicznego. Tak jak w przypadku chowu wolnowybiegowego z tym, że kury karmione są paszą ekologiczną oraz żyją w ekologicznych warunkach, daleko od miast i hałasu.

Jeśli chodzi o mnie, jajka jem w miarę możliwości codziennie lub co drugi dzień w ilości około 3-4 na porcje. Poziom cholesterolu mam w normie i nie widzę przeciwskazań do unikania tego produktu w swojej diecie 😊

Tagi: jajko dieta trening